Już czas na ostatnie spotkanie z rurkami w Garczu.
Teatralnie i rurkowo poznawaliśmy siebie, nasze myśli i emocje. A wszystko obok bajki Andersena "Brzydkie kaczątko". Skupiliśmy się tym razem w 100% na nas, bo kto tu jest w końcu najważniejszy😊
Koniec końców był i wieczór piosenki, który uprzyjemniliśmy sobie własnoręcznie przygotowanymi ciasteczkami. Wspólne gotowanie, śpiewanie i granie, bardzo nas do siebie zbliżyło. Z świetlicy rozbrzmiewały Kaszubskie piosenki i piekne zapachy.
Podsumowując, w rurki graliśmy, bawiliśmy się, śpiewaliśmy, dziwne rzeczy wyprawialiśmy. Z każdym spotkaniem widoczne były postępy uczestników.
W Garczu kończymy rurki, ale nie kończymy na dobre😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz